Jak poinformował francuski "Le Monde", Rosja dokonała nad ranem ataku rakietowego na miasto Rakka, które jest określane jako stolica terrorystów z Państwa Islamskiego. Pociski zostały wystrzelone z okrętów wojennych stacjonujących na Morzu Śródziemnym.
Rosyjskie rakiety spadły na Rakkę 17 listopada o poranku. Według informacji francuskiej gazety, pociski po raz pierwszy od czas rozpoczęcia akcji Rosjan przeciwko islamistom przeleciały nad terytorium Turcji. Informację potwierdziło francuskiej Ministerstwo Obrony. W komunikacie dodano, że wszystkie rakiety sięgnęły swoich celów.
Francuzi zaangażowali się w naloty na pozycje Państwa Islamskiego we wrześniu, jednak od czasu ataków w Paryżu z 13 listopada znacznie zintensyfikowały swoje działania.
Ataki Francuzów
To kolejny atak na Rakkę w ciągu ostatnich 24 godzin. O godzinie 2:30 czasu lokalnego 10 francuskich myśliwców - Rafale oraz Mirage 2000 - zrzuciło na to miasto 20 bomb. Maszyny wystartowały z lotnisk w Zjednoczonych Emiratach Arabskich oraz Jordanii. W wyniku francuskiego nalotu zniszczone miały zostać centrum dowodzenia oraz centrum szkolenia terrorystów.Francuzi zaangażowali się w naloty na pozycje Państwa Islamskiego we wrześniu, jednak od czasu ataków w Paryżu z 13 listopada znacznie zintensyfikowały swoje działania.
Francja prosi o pomoc
Francuski minister obrony Jean-Yves Le Drian wystąpił o pomoc do wszystkich krajów Unii Europejskiej w oparciu o tratkat o wzajemnej pomocy. Wejście w życie unijnej klauzuli obronnej będzie oznaczać, że kraje UE będą musiały pomóc Francji wszystkimi możliwymi środkami - wojskowymi i finansowymi.
Le Monde, France24