Minister spraw zagranicznych Bułgarii Daniel Mitow poinformował, że rząd w Sofii nie zamierza przyjmować kolejnych uchodźców – donosi Telewizja Republika.
- Bułgaria nie będzie przyjmować nowych uchodźców niezależnie od oczekiwań Unii Europejskiej – powiedział Mitow i dodał, że rozważanie systemu kwot oraz relokacji uchodźców między kraje członkowskie wspólnoty jest „absurdem”.
Słowa Mitowa zostały wypowiedziane kilka dni po zamachach w Paryżu, do jakich doszło 13 października. Część z zamachowców dostało się do Europy wraz z falą imigrantów.
Telewizja Republika, Wprost.pl
Unia powinna odsyłać migrantów?
W opinii Mitowa, Bruksela powinna doprowadzić do sytuacji, w której zewnętrzne granice Unii Europejskiej będą szczelne. Polityk dodał, że migranci winni być odsyłani. - Rozwiązania należy szukać w korzeniach problemu, lądowa operacja przeciw Państwu Islamskiemu w Syrii i Iraku wygląda na nieuchronną, lecz dla niej należy utworzyć szeroką międzynarodową koalicję z udziałem wszystkich państw regionu i porozumieć się w sprawie jej celów – stwierdził szef bułgarskiej dyplomacji.Słowa Mitowa zostały wypowiedziane kilka dni po zamachach w Paryżu, do jakich doszło 13 października. Część z zamachowców dostało się do Europy wraz z falą imigrantów.
Migranci uciekają z Bułgarii
Poparciem słów Mitowa są statystyki opublikowane przez bułgarskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, z których wynika iż niemal 27 tys. osób spośród 28 tys., które przybyły do Bułgarii uciekły do innych krajów Unii Europejskiej.Kryzys migracyjny
W pierwszej połowie tego roku na terenie Unii Europejskiej oraz m.in. Szwajcarii i Norwegii 434 tys. osób złożyło wnioski o nadanie statusu uchodźcy. Najwięcej wniosków, bo prawie 172 tys. złożono w Niemczech, a w dalszej kolejności m.in. na Węgrzech i we Francji.Z danych UNHCR wynika, że na koniec 2014 r. na całym świecie było 59,5 mln osób przymusowo przesiedlonych, natomiast do końca 2015 roku swoje domy opuści nawet 90 mln osób.Telewizja Republika, Wprost.pl