Komorowski podkreślił, że zarzuty jakie sformułowany w raporcie z audytu kancelarii pod adresem zatrudnianych przez niego urzędników to "kompletne bzdury, na które trudno odpowiadać nie brudząc się”. – Też mogliśmy liczyć ołówki, gdy obejmowaliśmy kancelarię po moich poprzednikach – zaznaczył. Dodał, że "nie rozumie, dlaczego próbuje się opluwać poprzedniego prezydenta i jego kancelarię".
Jego zdaniem ataki te to "czarny PR”, którego doświadcza od czasów kampanii wyborczej. Podkreślił jednak, że nie chce się rewanżować, bo byłoby to psuciem obyczajów w Polsce.
Przypomnijmy, Kancelaria Prezydenta opublikowała raport z audytu przeprowadzonego w urzędzie. Dotyczył on zarządzania środkami kancelarii przez 5 lat prezydentury Bronisława Komorowskiego. Autorzy raportu twierdzą, że działania organizacyjne kierownictwa Kancelarii w ostatnich dniach kadencji Bronisława Komorowskiego nie miały "żadnego uzasadnienia merytorycznego". Ich zdaniem reorganizacja urzędu służyła wyłącznie wypłaceniu wysokich odpraw.
TVP Info