Ernest Bejda wróci do służby, którą w 2006 r. zakładał razem z Mariuszem Kamińskim i Maciejem Wąsikiem. Ten pierwszy jest dziś ministrem koordynatorem ds. służb. Z Bejdą znają się jeszcze z czasów pracy w Głównym Inspektoracie Celnym. – Zaufany człowiek Kamińskiego? Można tak powiedzieć. Obaj rozumieją się bez słów, obaj też są propaństwowcami – opisuje polityk PiS. Bejda pochodzi z Chełmna Lubelskiego. Z wykształcenia jest prawnikiem. Po studiach skończył aplikacje prokuratorską i adwokacką. W 2005 r., po wygranych przez PiS wyborach, był jednym z ekspertów pracujących nad ustawą o utworzeniu Centralnego Biura Antykorupcyjnego. W CBA objął stanowisko zastępcy szefa. Nadzorował m.in. zarząd postępowań kontrolnych, zarząd analiz i ewidencji oraz postępowania prokuratorskie, które prowadził Zarząd Operacji Śledczych (ZOŚ). Bejda kierował także postępowaniami operacyjnymi CBA.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.