Nieoficjalnie: Krzysztof Rutkowski zatrzymany

Nieoficjalnie: Krzysztof Rutkowski zatrzymany

Dodano:   /  Zmieniono: 
Krzysztof Rutkowski (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Jak ustalił dziennikarz portalu TVN24.pl Robert Zieliński, policja zatrzymała Krzysztofa Rutkowskiego, byłego detektywa. Zdaniem funkcjonariuszy, mógł on razem ze współpracownikami fabrykować dowody w sprawie zaginionej Ewy Tylman.

Według ustaleń Roberta Zielińskiego z TVN24.pl, Rutkowski "sprowadzał śledztwo na ślepe tory" m.in. poprzez fabrykowanie dowodów. Rozmówca dziennikarza, który zna kulisy śledztwa powiedział, że jeden ze świadków miał przyznać się do wzięcia pieniędzy od detektywów współpracujących z Rutkowskim w zamian za złożenie zeznań zgodnie z instrukcją.

Zaginięcie Ewy Tylman

Przypomnijmy, 26-letnia Ewa Tylman zaginęła po niedzielnym wieczorze spędzonym na spotkaniu integracyjnym pracowników drogerii, w której piastowała kierownicze stanowisko. Około godziny 3 w nocy kobieta opuściła klub "Mikstura" w towarzystwie kolegi. Zdaniem śledczych, rozstali się na ul. Mostowej, przy przystanku tramwajowym "Most św. Rocha". Para została zarejestrowana wcześniej przez kamerę z monitoringu firmy SERV-KOM z ulicy Mostowej 15.

Zarzuty dla Adama Z.

Jak poinformowała Magdalena Mazur-Prus, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, Adam Z. kilkukrotnie zmieniał zeznania, ale śledczy ostatecznie postawili mu zarzut   zarzut zabójstwa z ewentualnym zamiarem, który można postawić zatrzymanemu, który przewiduje ewentualność popełnienia przestępstwa i zgadza się na to.

TVN24.pl, Wprost.pl