- W naszej ocenie prezes Rzepliński z całą pewnością zrobił wszystko, żeby autorytet tej instytucji był niemal żaden. To jest pierwszy taki prezes Trybunału Konstytucyjnego, który łaził po mediach - proszę mi pokazać odpowiednika prezesa Trybunału Konstytucyjnego na świecie, który łazi po mediach i wydaje wyroki - stwierdził Patryk Jaki. Jeżeli sędziowie będą orzekać przed rozprawą, jaki powinien być wyrok, to uważam, że to jest sprawa, w której powinna zapalić nam się czerwona lampka, oczywiście jeżeli chodzi o demokrację - dodał wiceminister.
Zapytany o zapis dotyczący składania ślubowania przez nowo wybranych sędziów przed marszałkiem Sejmu, a nie jak było dotychczas przed prezydentem, Patryk Jaki powiedział, że "osobiście wolałby, żeby sędziowie składali przysięgę przed prezydentem". - Wojnę o Trybunał Konstytucyjny rozpętały media, a nie kancelaria premiera. Kancelaria premiera tylko zadała pytanie, a to w demokracji nie jest nic złego to nie jest faszyzm - powiedział wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki.
RMF 24