– Radość i wesele po pewny znak, że wiadomość, w której zawarta jest tajemnica tej nocy, pochodzi naprawdę od Boga. Nie ma miejsca na wątpliwości – powiedział papież podczas wigilijnej mszy świętej w Bazylice św.Piotra w Watykanie celebrowanej przy udziale blisko 10 tys. wiernych.
"Odkryć, kim jesteśmy"
– Dziś po raz kolejny możemy odkryć, kim jesteśmy! – przekonywał papież. – Dziś został nam pokazany sposób, jak dotrzeć do końca podróży. Musimy teraz odłożyć wszelki strach i przerażenie, otworzyć się na światło, które pokazuje nam drogę do Betlejem – kontynuował. Papież przekonywał, że wierni "nie mogą być maruderami, nie wolno im stać bezczynnie". – Musimy nastawić się, na to, by zobaczyć naszego Zbawiciela leżącego w żłobie. To jest powód naszej radości i wesela – apelował.
Jezus uczy, by żyć "umiarkowanie, sprawiedliwie i pobożnie"
Franciszek zaznaczył, że Dzieciątko Jezus "uczy ludzi wszystkiego, co jest naprawdę istotne w naszym życiu". Przypomniał, że Mesjasz przyszedł urodził się w nędzy tego świata, dla jego rodziny nie było miejsca w gospodzie, dopiero w stajence znalazła ona schronienie. – A jednak z tej nicości jaśnieje światło Bożej chwały. Od teraz droga do autentycznego wyzwolenia i wieloletniego odkupienia została otwarta dla wszystkich kobiet i mężczyzn, którzy są prostego serca. To dziecko, którego twarz promieniuje dobrocią, miłosierdziem i miłością Boga Ojca uczy nas, swoich uczniów, jak mówi św. Paweł, "aby odrzucić bezbożność" i bogactwa tego świata, po to, by żyć "umiarkowanie, sprawiedliwie i pobożnie".
"To Dziecko wzywa nas do prostego życia"
Dalej papież wskazał problemy, z którymi boryka się ludzkość. – W społeczeństwie, tak często zatrutym przez konsumpcjonizm i hedonizm, bogactwo i rozrzutność, narcyzm i powierzchowność, to Dziecko wzywa nas, by zachowywać się wstrzemięźliwie. Innymi słowy, w sposób, który jest prosty, zrównoważony, spójny, byśmy byli w stanie zobaczyć i czynić to, co jest niezbędne. W świecie, który zbyt często jest bezlitosny dla grzesznika i pobłażliwy dla grzechu, musimy kultywować silne poczucie sprawiedliwości, żeby czynić wolę Boga. Pośród kultury obojętności, która całkiem często okazuje się bezwzględna, nasz styl życia powinienem być pobożny, wypełniony empatią, współczuciem i miłosierdziem, podbudowywanymi codziennie dzięki modlitwie – zaapelował papież Franciszek.
Zdaniem ekspertów, wygłoszona przez papieża homilia odzwierciedla kluczowe tematy jego pontyfikatu - miłosierdzie, współczucie, empatię i sprawiedliwość.
Radio Vaticana, BBC News