Premier argumentowała, że jeżeli rodziny otrzymają pieniądze, trafią one dalej do obiegu, ponieważ będą przez nie wydawane. – Dzięki temu będą większe wpływy do budżetu państwa, będzie można więcej zadań zrealizować – wyjaśniła. Podkreśliła, że program "ma być kołem zamachowym dla polskiej gospodarki".
– Żeby czuć się bezpiecznie, rodzina potrzebuje też pracy – kontynuowała premier. Jak wyjaśniła, związany z tym jest cały pakiet rozwiązań skierowanych do pracodawców, takich jak ulgi inwestycyjne, rozwojowe, pomoc w zakładaniu własnych firm, postawienie na polski przemysł, uprzywilejowanie polskich firm.– Dziś często jest tak, że dobrze przygotowane polskie małe firmy przegrywają, bo stają naprzeciwko konsorcjów, które zaniżają dumpingowo ceny – argumentowała Szydło. Wspomniała, że wicepremier Mateusz Morawiecki realizuje w ministerstwie rozwoju "ogromny program pod nazwą Bilion plus".
Premier dodała, że rodziny dla bezpieczeństwa potrzebują mieszkań i z tym problemem związany jest kolejny program PiS, którego realizacja zaczęła się w ministerstwie infrastruktury i budownictwa. Jego główną ideą jest to, "by średnio zarabiającą rodzinę było stać na zakup mieszkania". Jego spłata ma być realizowana w czynszu.
Stwierdziła również, że dla dobra rodziny ważna jest kwestia edukacji i zaznaczyła, że w tej kwestii również podejmowane są już konkretne kroki np. w sprawie gimnazjów i wieku szkolnego.
TV Trwam