Świadkowie stwierdzili, że w jednym z lokali doszło do szarpaniny między mężczyznami. TVN24 nieoficjalnie podaje, że policja ma posiadać dowód rzeczowy identyfikujący sprawcę.
Do zabójstwa doszło w nocy z soboty 26 na niedzielę 27 grudnia na ulicy Gagarina w Toruniu. Jak wynika z relacji TVN24, tragiczne zdarzenie miało miejsce w okolicy tzw. kwadratu, gdzie znajduje się dużo sklepów i restauracji. W tych okolicach nawet nocą pojawia się dużo osób. Policja nie ustaliła czy nożownik i ofiara się znali.
Okoliczności zdarzenia wciąż nieznane
- 26-latek zginął od ciosów nożem w okolice klatki piersiowej. Mimo pomocy załogi karetki pogotowia, nie udało się uratować zaatakowanego mężczyzny. Ustalamy, jak i dlaczego doszło do tego zdarzenia. Policjanci tworzą rysopis sprawcy - poinformowała Wioletta Dąbrowska z toruńskiej policji.
- To wszystko zaczęło się przy barze. Ta osoba, dla której to wszystko skończyło się tragicznie, uderzyła takiego faceta w okularach przy barze "z główki", za chwilę dziewczyny zaczęły się bić na parkiecie. To była w ogóle dosyć nerwowa sytuacja - relacjonował w rozmowie z TVN24 jeden ze świadków. Jak stwierdził, mężczyźni mieli rozejść się w barze. - Każdy poszedł w inną stronę, ale widocznie tam się spotkali - dodał.
TVN24