Późną jesienią 2007 r. siedmiu żołnierzy, którzy kilka tygodni wcześniej wrócili z Afganistanu, usłyszało zarzut ludobójstwa, zbrodni wojennej, celowego ostrzelania wioski Nangar Khel, w wyniku czego zginęło ośmioro mieszkańców, w tym kobiety i dzieci. Już w Polsce na wniosek prokuratury sąd aresztował żołnierzy. Groziła im kara dożywocia. Wojsko przeżyło wstrząs. Sprawa Nangar Khel wywołała szok wśród opinii publicznej. Ludzie pytali: „Jak to, nasi chłopcy… nasi żołnierze?”. Dziś wiemy, że to najmocniejsze oskarżenie – zarzut zbrodni wojennej – upadł w sądzie. Ale sprawa Nangar Khel wcale się nie kończy. 11 stycznia rusza kolejna jej sądowa odsłona.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.