Spotkanie Duda-Tusk. "Interes Polski i UE jest jeden"

Spotkanie Duda-Tusk. "Interes Polski i UE jest jeden"

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. screenshot Twitter/@suzannelynch1) 
Oficjalnie rozpoczęła się wizyta Andrzeja Dudy w Brukseli. Prezydent Polski spotkał się z przewodniczącym Rady Europejskiej Donaldem Tuskiem. W poniedziałek Duda spotka się także z szefem NATO Jensem Stoltenbergiem. Na koniec w Mons złoży wizytę u naczelnego dowódcy sił NATO gen. Philipa Breedlove`a.

Przed rozpoczęciem spotkania z Donaldem Tuskiem, prezydencki minister Krzysztof Szczerski zdradził, że politycy będą rozmawiać o problemach Europy, poruszą między innymi kwestię kryzysu migracyjnego. Zapowiedziano, że wnioski z rozmowy zostaną przedstawione na wspólnej konferencji. Ta rozpoczęła się około 11:30.

Na wstępie Donald Tusk podkreślił, że jest to pierwsze tego typu spotkanie od czasu, kiedy Andrzej Duda został prezydentem Polski. Przewodniczący Rady Europejskiej oświadczył, iż "Polska nie ma wrogów w UE". - Interes Polski i UE jest jeden. Polska nie ma wrogów w UE. Możemy mówić o różnych interesach rożnych krajów UE. To, co służy UE służy też Polsce i to co służy Polsce jest dobre dla Unii Europejskiej - mówił.

"Trzeba mówić prawdę"

- Zdaje sobie sprawę, że wymogi propagandy wymagają, by kogoś uderzyć. Trzeba mówić prawdę o Polsce i Europie. W taką propagandę, że Polska gospodarka jest w złym stanie, mogły ktoś w to uwierzyć. Ciesze się, że pierwszymi osobami, które prostowali te informacje byli polscy urzędnicy - dodał Tusk.

Szef Rady Europejskiej poinformował, iż z prezydentem Andrzejem Dudą mają podobne oceny, jeżeli chodzi o Brexit oraz w kwestii tego, żeby Wielka Brytania pozostała członkiem UE. - Podzieliliśmy się opiniami, że kluczowym zadaniem będzie wzmocnienie kontroli zewnętrznych granic UE ws uchodźców - mówił.

"Polska przeszła na jasną stronę mocy już dawno"


Następnie głos zabrał Andrzej Duda. Podkreślił, że wraz z Donaldem Tuskiem mieli dziś okazję do "bardziej oficjalnej rozmowy". Prezydent potwierdził, co było celem rozmowy. - Polska przeszła na ta jasną stronę mocy już dawno, dzięki ludziom, którzy uważali, że Polska jest po stronie Europy - mówił. - Polska, niezależnie od tego, kto rządzi, jest beneficjentem Unii Europejskiej - dodał.

Duda zaapelował o "rzetelny i uczciwy dialog" w kontekście działań Komisji Europejskiej. - Zapewniam, że w Polsce nie dzieje się nic nadzwyczajnego. W Polsce są spory o charakterze wewnętrznym i wierze, że znajdziemy zrozumienie u naszych europejskich partnerów - mówił.

Przyznał także, że nie jest to w interesie Polski, by Wielka Brytania opuściła UE. Podkreślił również, że Polska nie popiera projektu Nordstream. - Podważa bezpieczeństwo nasze, Ukrainy i innych państw naszego regionu - dodał.

Duda odniósł się także do kwestii kryzysu imigracyjnego. Podkreślił, że Polska jest gotowa do udzielenia pomocy humanitarnej uchodźcom. - Problemem nie jest Europa, ale to co dzieje się na poza nią - oświadczył.

onet.pl, wprost.pl