Zagraniczne media odniosły się w środę do wtorkowej debaty w Parlamencie Europejskim ws. Polski. W niemieckich dziennikach przoduje przekonanie, iż mimo, że Szydło była opanowana i racjonalna, to nikogo nie przekonała. Agencje prasowe badają także zmiany w polskich mediach i wymiarze sprawiedliwości.
Na portalu "Politico" przeczytać możemy, że ton debaty był znacznie spokojniejszy niż niedawne wymiany zdań pomiędzy Warszawą a Brukselą. Zdaniem autora artykułu, obie strony starały się łagodzić napięcia, które "mogą zaszkodzić relacjom z jednym z kluczowych członków wspólnoty".
Hiszpańska gazeta "El Pais"pisze, że większość grup politycznych w Parlamencie Europejskim krytykowała "autorytarny kurs Polski". Tłumaczenia Szydło komentator gazety nazwał "jałowymi i nieprzekonującymi".
Szwajcarski "Neue Zuercher Zeitung" nazywa debatę w PE "kolejnym epizodem polskiego dramatu". Zdaniem autora artykułu są obawy, iż poddani ostrej krytyce Polacy ulegną nacjonalizmowi i eurosceptycyzmowi.
"Bycie Niemcem uznane za zbyt prowokacyjne wobec Polaków podczas debaty w PE" - tak artykuł dotyczący debaty tytułuje amerykański "Wall Street Journal". W drugim tekście na ten temat czytamy, iż choć polska premier miała opanowany ton głosu, wydawała się momentami tracić cierpliwość.
Niemiecka gazeta "Sueddeutsche Zeitung" zwraca z kolei uwagę na to, że Beata Szydło wyglądała w trakcie dyskusji w Parlamencie Europejskim na bardzo zdeterminowaną. Dziennik pisze, iż "jedną rzecz zrobiła na pewno dobrze" i doprecyzowuje, iż chodzi o nadanie odpowiedniego tonu debacie.
Inny niemiecki dziennik - "Frankfurter Allgemeine Zeitung" - zwraca z kolei uwagę na to, że premier Polski przestawiła się jako obrończyni kraju i konstytucji. Autor artykułu podkreśla jednak, iż "nikogo nie przekonała".
Francuska gazeta "Le Mode" pisze natomiast o tym, że polskie media publiczne "czekają na czystkę". "Wielu obawa się, że zostaną przekształcone w narzędzie rządowej propagandy, oparte o wartości bliskie PiS, czyli patriotyzm i nacjonalizm" - pisze korespondent.
Politico, Neue Zuercher Zeitung, El Pais, Le Mode, Sueddeutsche Zeitung, Frankfurter Allgemeine Zeitung
Hiszpańska gazeta "El Pais"pisze, że większość grup politycznych w Parlamencie Europejskim krytykowała "autorytarny kurs Polski". Tłumaczenia Szydło komentator gazety nazwał "jałowymi i nieprzekonującymi".
Szwajcarski "Neue Zuercher Zeitung" nazywa debatę w PE "kolejnym epizodem polskiego dramatu". Zdaniem autora artykułu są obawy, iż poddani ostrej krytyce Polacy ulegną nacjonalizmowi i eurosceptycyzmowi.
"Bycie Niemcem uznane za zbyt prowokacyjne wobec Polaków podczas debaty w PE" - tak artykuł dotyczący debaty tytułuje amerykański "Wall Street Journal". W drugim tekście na ten temat czytamy, iż choć polska premier miała opanowany ton głosu, wydawała się momentami tracić cierpliwość.
Niemiecka gazeta "Sueddeutsche Zeitung" zwraca z kolei uwagę na to, że Beata Szydło wyglądała w trakcie dyskusji w Parlamencie Europejskim na bardzo zdeterminowaną. Dziennik pisze, iż "jedną rzecz zrobiła na pewno dobrze" i doprecyzowuje, iż chodzi o nadanie odpowiedniego tonu debacie.
Inny niemiecki dziennik - "Frankfurter Allgemeine Zeitung" - zwraca z kolei uwagę na to, że premier Polski przestawiła się jako obrończyni kraju i konstytucji. Autor artykułu podkreśla jednak, iż "nikogo nie przekonała".
Francuska gazeta "Le Mode" pisze natomiast o tym, że polskie media publiczne "czekają na czystkę". "Wielu obawa się, że zostaną przekształcone w narzędzie rządowej propagandy, oparte o wartości bliskie PiS, czyli patriotyzm i nacjonalizm" - pisze korespondent.
Politico, Neue Zuercher Zeitung, El Pais, Le Mode, Sueddeutsche Zeitung, Frankfurter Allgemeine Zeitung