W trakcie trwania protestu, Andrzej Lepper powiedział dziennikarzom, że posłowie Samoobrony nie blokują obrad, ale jeśli nie "zrobi się takiej akcji, to naród nie wie, co się dzieje w parlamencie". Dodał, że jego klub wielokrotnie wypowiadał się przeciwko polskiej obecności w Iraku.
Samoobrona przerwała obrady, gdy min. Jerzy Szmajdziński informował izbę o zaangażowaniu Polski w Iraku. Jego nadrzędnym celem jest jak najszybsze przekazanie Iraku Irakijczykom - powiedział Szmajdziński.
Przypomniał, że ok. tysiąca żołnierzy z blisko 2,5-tysięcznego polskiego kontyngentu pełni co dzień służbę poza bazami na patrolach, w konwojach, niszcząc uzbrojenie po armii irackiej, angażując się w odbudowę struktur irackiego państwa, szkoląc jego funkcjonariuszy, odbudowując szkoły i szpitale, odkupując od Irakijczyków broń, w tym wyrzutnie rakiet Strzała i Igła.
W ostatnim czasie sytuacja w strefie odpowiedzialności wielonarodowej dywizji pod polskim dowództwem pogorszyła się z powodu nasilenia ataków przez ugrupowania posaddamowskie, ataków terrorystycznych, wzrostu znaczenia ekstremistów islamskich i nasilenia rywalizacji między przywódcami szyickimi. Szmajdziński zapewniał jednak, że z dotychczasowych doświadczeń żołnierzy i z ataków przeciw siłom stabilizacyjnym wyciąga się wnioski; dlatego z kolejną zmianą żołnierzy pojedzie do Iraku nowy sprzęt. Aby zapobiec samobójczym zamachom, umacnia się też tereny wokół obozów - dodał szef MON.
em, pap