Wiceszef MSWiA: Czas skończyć z wysokimi emeryturami dla byłych funkcjonariuszy SB

Wiceszef MSWiA: Czas skończyć z wysokimi emeryturami dla byłych funkcjonariuszy SB

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jarosław Zieliński (fot. MICHAL CHWIEDUK / FOKUSMEDIA / NEWSPIX.PL ) Źródło: Newspix.pl
Wiceszef MSWIA Jarosław Zieliński w rozmowie na antenie Telewizji Republika stwierdził, że pora obciąć wypłaty dla byłych funkcjonariuszy tajnych służb PRL. - Platforma Obywatelska przez 8 lat udawała, że uregulowała tę kwestię, ale przywileje i tak pozostały. Czas najwyższy w końcu to załatwić – stwierdził.

Zieliński wyraził nadzieję, że uda się skutecznie uregulować tę kwestię. Przez 25 lat ci funkcjonariusze korzystali z praw nienależnie nabytych. W gruncie rzeczy należałoby kazać im to zwrócić, ale nawet, jeśli taka ustawa wejdzie w życie, to prawo nie działa przecież wstecz – oświadczył Zieliński. Dodał, że przeciętna emerytura byłego funkcjonariusza SB to 4-6 tys. zł miesięcznie, a generała – 8,5 tys. zł.

"Wyjaśnianie przyczyn katastrofy smoleńskiej nie może czekać"

Wiceszef MSWiA mówił także o kwestii wyjaśnienia okoliczności katastrofy smoleńskiej. Zaznaczył, że jest to dla PiS-u sprawa bardzo ważna, co było podkreślane w kampanii wyborczej. – To nie może czekać, bo niedługo minie sześć lat od tej tragedii. Musimy podjąć i podejmujemy ten wątek. Powołana dzisiaj podkomisja musi zbadać wszystko na nowo i przywołać wyniki prac wszystkich poprzednich raportów i ekspertów – powiedział.

„W sprawie katastrofy zostały ukryte podstawowe fakty”

„Mija sześć lat od momentu, który nazwano największą tragedią Polski od II wojny światowej” - mówił dziś Antoni Macierewicz podczas uroczystości powołania podkomisji, która wyjaśnić ma okoliczności katastrofy smoleńskiej.

Szef MON stwierdził, iż w trakcie prac komisji Jerzego Millera, wskazywano na błędy, które nie były zgodne z faktami. „Zostały ukryte podstawowe informacje, które w sposób zasadniczy zmieniają ogląd wydarzeń” - mówił. „Skala katastrofy smoleńskiej była większa niż tylko skala tragedii indywidualnej, narodowej i państwowej; związana była też z tym, jak ówcześni rządzący potraktowali tych, którzy polegli” - stwierdził.

Komisja smoleńska

Wznowienie działania komisji smoleńskiej możliwe jest na postawie nowego rozporządzenia MON, które reguluje działanie Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego. W piątek Antoni Macierewicz przedstawił jej nowych członków.

Projekt zakłada, iż to minister obrony narodowej będzie mógł wznowić badanie wybranego wypadku, gdy ujawnione zostaną „nowe okoliczności lub dowody mogące mieć istotny wpływ na ich przyczyny” . Jeżeli szef MON podejmie taką decyzję, w ramach komisji będzie mógł powołać specjalną podkomisję, która zajmie się badaniem konkretnego przypadku.

Komisja składać się będzie mogła po zmianach z 60 osób. Przewodniczącego, pierwszego zastępcę przewodniczącego i sekretarza powoływał będzie szef MON. Minister obrony narodowej będzie także mógł poszerzać skład komisji.

TV Republika, Wprost.pl