Jak poinformował południowokoreański rząd, z wody zostało wyjętych około 270 fragmentów, które obecnie są analizowane. Władze twierdzą, że tak ogromna ilość szczątków może świadczyć o tym, że rakieta była wyposażona z urządzenia pozwalające na jej samozniszczenie.
Rzecznik Pentagonu Peter Cook przekazał, że USA rozpoczęły konsultacje z Koreą Południową w kwestii udoskonalania jej systemu przeciwrakietowego. W poniedziałek starszy urzędnik obrony USA powiedział CNN, że wystrzelona przez Koreę satelita nie jest zdolna do działania w żaden pożyteczny sposób. Rząd Korei Południowej potwierdził doniesienia o satelicie i dodał, że żaden sygnał nie został odebrany.
Wystrzelenie rakiety
Korea Północna wbrew rezolucjom ONZ i krytycznym opiniom innych państw, w niedzielę 7 lutego, ok. godz. 1.30 czasu polskiego wystrzeliła rakietę dalekiego zasięgu. Władze w Pjongjangu poinformowały we wtorek 2 lutego, że planują wystrzelenie sztucznego satelity do obserwacji Ziemi między 8 a 25 lutego. W obawie przed spadającymi częściami rakiety, japońscy przewoźnicy - linie lotnicze ANA i Japan Airlines (JAL) - zmieniły trasy samolotów, które przelatują nad wodami wokół Filipin.
Naruszenie granicy przez okręt
Napięcie na Półwyspie Koreańskim pomiędzy Koreą Północną i Południową nie maleje. W poniedziałek okręt patrolowy pod banderą Korei Północnej wpłynął na sporny z Koreą Południową akwen na Morzu Żółtym. Według informacji ministra obrony narodowej Korei Północnej okręt Korei Północnej przekroczył morską granicę między oboma państwami, w odpowiedzi na co, południowokoreańska marynarka wojenna oddała strzały ostrzegawcze.
Sporna granica
Granica między Koreą Północną i Koreą Południową przebiega wzdłuż 38 równoleżnika i linia ta wyznacza również granicę morską, która jest nią jedynie de facto, ponieważ nie uznaje jej Pjongjnag jako jednostronnie narzuconą linię przez siły amerykańskie pod egidą Organizacji Narodów Zjednoczonych po Wojnie Koreańskiej w 1953 roku. Naruszenia tej granicy były powodami starć między siłami dwóch państw koreańskich w 1999, 2002 oraz 2009 roku.
CNN, FOX News, Wprost.pl