– Nie jesteśmy zainteresowani kontynuowaniem lotów na tej trasie – wyjaśnił Daniel Sabik, rzecznik Czech Airlines, które to linie były operatorem połączenia Radomia z Pragą. Ostatni samolot z Radomia odleci o godzinie 14.40 22 lutego. Czesi latali z Radomia od 20 grudnia, jednak z lotów miało skorzystać w ciągu 2 miesięcy około 100 osób.
Z portu lotniczego w Radomiu w 2015 roku skorzystało 500 osób, a rzecznik portu lotniczego Kajetan Orzeł w rozmowie z "Pulsem Biznesu" wyraził nadzieję, że w 2016 r. przez lotnisko przewinie się 60 tys. pasażerów.
Nikt nie chce latać z Radomia?
Było to drugie podejście Czechów do latania z Radomia. Wcześniej z portu lotniczego w Radomiu realizowane były połączenia do Rygi, jednak ze względu na niskie zainteresowanie również zostało zlikwidowane.
Kiepska inwestycja
W związku z niskim zainteresowaniem korzystania z lotniska i kosztami związanymi z jego utrzymaniem, pojawiły się głosy, czy jest ono w ogóle dla Radomia opłacalne. - Lotnisko w Radomiu od początku nie miało racji bytu, choćby dlatego, że jest niedaleko od Warszawy - tłumaczył Tomasz Hypki z miesięcznika "Skrzydlata Polska".
Fly4free, Puls Biznesu, Wprost.pl, TVN24.pl