– Wczoraj zapadł wiążący, ostateczny wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Legalnie wybrana władza zapowiada, że złamie konstytucję i tego wyroku nie opublikuje. Jest to absolutnie skandaliczna zapowiedź, skandaliczne pomysły na łamanie porządku konstytucyjnego – powiedział lider Komitetu Obrony Demokracji.
Protesty różnych środowisk
– Zapraszamy wszystkie siły demokratyczne w Polsce, wszystkie środowiska, wszystkie partie polityczne, żeby przyszły i szeroko pokazały, jak bardzo nie podoba nam się łamanie prawa przez legalnie wybraną władzę – mówił Mateusz Kijowski. Na godzinę 17 zaplanowana była manifestacja pod siedzibą Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. KOD apelował do zwolenników, by stawili się na miejscu z flagami, transparentami i wydrukowanymi tekstami wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Od środy 9 marca przed KPRM protestują także zwolennicy partii Razem. Na ścianach zostały wyświetlone fragmenty wyroku, którego publikacji się domagają. Jeden z liderów partii Adrian Zandberg stanowczo odciął się od protestujących powiązanych z PO.
Żądania KOD
"Komitet Obrony Demokracji domaga się natychmiastowego opublikowania orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z 09.03.2016 r. Jesteśmy oburzeni lekceważeniem prawa przez rządzącą ekipę. Popieramy każde działania w granicach prawa, które zmierzają do wspólnego celu, przestrzegania Konstytucji" - czytamy w komunikacie opublikowanym na stronie internetowej organizacji.
"Dzisiaj, prezydent i rządząca w Polsce większość parlamentarna, kwestionują wspólne wartości świata demokratycznego. Nie do przyjęcia są próby naruszenia trójpodziału władz czy zablokowania prac Trybunału Konstytucyjnego. Komisja Wenecka Rady Europy czy organy Unii Europejskiej oraz przedstawiciele państw demokratycznych z całego świata, stanowczo dopominają się, aby nasz kraj szanował deklarowane zasady" - napisali członkowie KOD na swojej stronie internetowej. Wezwali też władze Rzeczypospolitej do "powstrzymania działań, które mogą doprowadzić do wewnętrznego chaosu, osłabienia gospodarczej i militarnej pozycji Polski, sporu z naszymi międzynarodowymi sojusznikami, nałożenia na nasz kraj sankcji czy wybuchu ostrego konfliktu wewnętrznego".
Orzeczenie TK
Przypomnijmy, Trybunał Konstytucyjny uznał nowelizację ustawy o funkcjonowaniu TK z dnia 22 grudnia 2015 roku za całkowicie sprzeczną z konstytucją oraz z zasadą poprawnej legislacji. W odpowiedzi rzecznik rządu nazwał wyrok „komunikatem”, który nie zostanie opublikowany w Dzienniku Ustaw. W podobnym tonie wypowiadał się minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Z kolei konstytucjonaliści przyznali, że jest wyrokiem, a do tego wyrokiem historycznym, który zawiera w sobie kilka rozwiązań zastosowanych po raz pierwszy w historii. 10 marca Minister Sprawiedliwości Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro ogłosił wszczęcie śledztwa w sprawie wycieku projektu orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego.
Twitter, Facebook, strona internetowa Komitetu Obrony Demokracji, Wprost.pl, TVP Info