Autor artykułu, Gieorgij Pieriemitin przypomina, że wbrew opiniom Macierewicza, trzy komisje badające tragedię zaprzeczyły, by na pokładzie miało dojść do wybuchu. "RBK" przywołuje sobotnią wypowiedź szefa MON, która wywołała w Rosji duże kontrowersje.
Dziennikarz przypomina, że przez wszystkie lata po tragedii Macierewicz był zagorzałym zwolennikiem wersji, zgodnie z którą samolot eksplodował w powietrzu, a nie został zniszczony w zderzeniu z ziemią. Zaznacza, że tę wersję potwierdzała komisja, na której czele stał obecny minister.Szeroko opisywane są kolejne wyniki śledztw prowadzonych w tej sprawie m.in. przez komisję Millera oraz ustalenia, które wskazują na błąd załogi jako przyczynę tragedii.
"Powrót do władzy zwolenników Kaczyńskiego oznaczał rewizję oficjalnej wersji" - ocenia autor. Przypomina, że już w lutym zostało wznowione śledztwo w sprawie katastrofy pod Smoleńskiem oraz powołano nową komisję. Celem jest nie tylko ustalenie przyczyn tragedii, ale też wskazanie błędów, które popełniła komisja Millera. "Jednocześnie polskie władze ogłosiły plany odwołać się do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, aby zmusić Rosję do przekazania stronie polskiej wraku"- zaznacza autor.
Dziennikarz przytacza opinię Wadima Wołobujewa z Instytutu Slawistyki Rosyjskiej Akademii Nauk, który twierdzi, że "Moskwa sama częściowo wywołała pojawienie się alternatywnych wersji katastrofy, nie przekazując stronie polskiej wraku samolotu".
Wystąpienie Macierewicza
Przypomnijmy, podczas Międzynarodowego Kongresu: „Problemy współczesnej polityki. Konflikty zbrojne i terroryzm”, który odbył się w Toruniu, w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej, ze swoim wykładem wystąpił szef MON Antonii Macierewicz.
Polski minister obrony przedstawiał zgromadzonym słuchaczom swoją teorię dotyczącą współczesnego terroryzmu stosowanego przez państwo rosyjskie. – Ludobójstwo leży u źródeł sytuacji w Rosji. Leży dlatego, że narody rosyjskie, mają nałożoną pieczęć milczenia, aby nie mówić co się stało w czasie wojny z ich przodkami. Tylko Polska niepodległa mogła podnieść pełnym głosem rzecz ludobójstwa katyńskiego. Reakcją na to była śmierć polskiej elity 10 kwietnia 2010 roku pod Smoleńskiem – zaczął Macierewicz.
Pierwsza ofiara
– Terroryzm jest narzędziem w realizacji rozstrzygnięcia w konfliktach zbrojnych państw zmierzających do zmian w Europie. Jesteśmy po to w NATO, aby móc się temu przeciwstawić. Trzeba odbudować armię, która musi być głównym ośrodkiem narodowego bezpieczeństwa. Warto pamiętać, że byliśmy pierwszą ofiarą w 39 r. Po katastrofie smoleńskiej byliśmy pierwszą ofiarą terroryzmu współcześnie – podsumował Macierewicz.
Odpowiedź Moskwy
Do słów Antoniego Macierewicza w ostry sposób odniósł się Władimir Markin, rzecznik Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej, a także rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.
RBK, Wprost.pl