Prezydent w mailu poinformował, że jego wybór padł na osobę, które charakteryzuje się "niezależnym umysłem, niepodważalną kompetencją oraz niezaprzeczalnym mistrzostwem w znajomości prawa". Amerykańskie media donoszą, że nowym sędzią został Merrick Garland.
Kwalifikacje, których szukałem w sędzim to zdolność do zrozumienia, że sprawiedliwość nie jest tylko abstrakcyjną teorią ani notatką z zakurzonej księgi prawnej. Jest to rodzaj życiowego doświadczenia zgromadzonego poza uczelnią czy salą rozpraw. To doświadczenie, które sugeruje, że on albo ona postrzega prawo nie tylko intelektualne ćwiczenie, ale także chwyta sposób, w jaki oddziałuje ono na życie codzienne zwykłych ludzi funkcjonujących w dużej, skomplikowanej strukturze demokratycznej, w dynamicznie zmieniających się realiach. Z mojego punktu widzenia, to niezbędny element do podejmowania sprawiedliwych decyzji i wydawania wyroków – napisał Obama.
Prezydent USA dodał, że ma nadzieję, iż senatorowie "wykonają swoją pracę" i szybko przejdą do rozpatrzenia jego nominacji. "Tak mówi konstytucja i tego Amerykanie oczekują i na to zasługują od swoich przywódców" - podsumował Obama.
Osoba powołana dziś przez prezydenta USA ma zająć miejsce zmarłego miesiąc temu Antonina Scalii, znanego z konserwatywnych poglądów. Wybór nowego sędziego stał się kwestią sporną. Republikanie apelowali do Obamy, by zaczekał z nominacją, gdyż wkrótce jego prezydenta dobiega końca.
"Financial Times"