Szymański podkreślił w rozmowie z dziennikarzami w Brukseli, że decyzji o poparciu dla Donalda Tuska nie wiązałby ze sprawą braku poparcia dla Janusza Wojciechowskiego - kandydata rządu na stanowisko unijnego audytora. Dodał, że jest to "kwestia przyszłości".
- Żyliśmy w takim świecie, może do momentu sprawy posła Wojciechowskiego, w którym byliśmy przekonani, że Polacy powinni się popierać na wszystkie możliwe stanowiska międzynarodowe, w tym europejskie. Faktycznie sprawa posła Wojciechowskiego pokazuje, że nie wszyscy chcą się trzymać tego dobrego standardu. To nas trochę smuci, ale zachowujemy proporcje. Przyglądamy się tej sytuacji - przekonywał Szymański.
Wiceszef wypowiedział się również na temat porozumienia pomiędzy UE a Turcją. Stwierdził, że UE nie jest w stanie zaoferować więcej. Zaznaczył, że umowa musi być teraz wprowadzana w życie. - To nie oznacza, że w momencie podpisania umowy będziemy mogli spać spokojnie - powiedział Szymański.
TVN24, Wprost.pl