Ciała 33-letniego Adama K. jego 30-letniej żony oraz ich 16-miesięcznego dziecka znaleziono w jednym z mieszkań przy ul. Długiej w centrum Gdańska. Z mieszkania zniknęły cenne przedmioty, takie jak sprzęt elektroniczny, czy militaria, których kolekcjonerem był Adam K.
Zarzut potrójnego zabójstwa usłyszał urodzony w Baku 35-letni Sami S. Śledczy stwierdzili, że do zbrodni doszło po gwałtownej kłótni. Rosjanin wyjął pistolet i dwukrotnym strzałem w głowę z bliskiej odległości pozbawił życia Adama Ka. W podobny sposób zginęła jego żona, którą zaalarmowały strzały. 16-miesięczna córka pary została zabita jednym strzałem z głowę, prawdopodobnie dlatego, że płakała.
Podczas śledztwa ustalono, że po zabójstwie Samir S. ukradł z mieszkania militaria, sprzęt elektroniczny oraz zastawę stołową. Stwierdzono, że łączna wartość tych przedmiotów to ponad 65 tys. złotych. Większość z nich znaleziono w mieszkaniu Rosjanina po jego zatrzymaniu. Rosjanin był wcześniej karany. Sąd w Kaliningradzie skazał go na 10 miesięcy kolonii karnej za nielegalne posiadanie broni. W Polsce przebywał legalnie. Mężczyzna nie przyznał się do potrójnego zabójstwa.
Radio Zet, Wprost.pl