– Przyspieszenie polaryzacji za wszelką cenę spowodowało, że PSL znalazło się w przejściowym niedostatku społecznego poparcia – stwierdził. Jak dodał, mówiąc o swoim położeniu "jest się obecnym, będzie się przyszłym, bywa się byłym, trzeba się odnajdować w rolach życiowych".
Przypomniał o sukcesach, które jego zdaniem zostały zapoczątkowane w czasach, gdy sprawował funkcję szefa resortu gospodarki. – Tegoroczne wyniki polskiej gospodarki potwierdzają wielką pracę, którą polscy przedsiębiorcy, ale i ja w ciągu 3 lat bytowania w roli ministra gospodarki, zrobiliśmy – stwierdził.
Czemu PSL traci poparcie?
Zdaniem Piechocińskiego, w polityce można zauważyć ostatnio "bardzo niebezpieczne zjawisko, żeby przyspieszyć w Polsce proces polaryzacji za wszelką cenę". – Wyróżnij się, że jedziesz po bandzie. Albo giń – stwierdził. – To spowodowało, że chadecko-ludowe, centrowe, umiarkowane, spokojne, bardzo pozytywistyczne na pewno w moim wydaniu PSL znalazło się w przejściowym niedostatku społecznego poparcia – ocenił.
TOK FM