Schulz krytykuje Erdogana. "Posunął się za daleko"

Schulz krytykuje Erdogana. "Posunął się za daleko"

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. screen, YouTube) 
Szef Parlamentu Europejskiego Martin Schulz skrytykował prezydenta Turcji Recepa Erdogana, za jego reakcję na satyryczne nagranie wyemitowane w niemieckiej telewizji.

– Musimy uświadomić Erdogana, że w naszym kraju jest demokracja, a politycy muszą pogodzić się z satyrą – powiedział Schulz dla niedzielnego wydania gazety "Bild". Szef Parlamentu Europejskiego podkreślił, że prezydent Turcji posunął się za daleko. – Nie można tak postępować. Satyra jest podstawowym elementem kultury demokratycznej – przekonywał. 

Niemiecka stacja kpi z Erdogana. Ostra reakcja Turcji

Niemiecka telewizja ARD 17 marca w programie "Extra 3" wyemitowała satyryczny klip pt. "Erdowie, Erdowo, Erdogan". Żarty z prezydenta nie spodobały się Turkom. Kilka dni po emisji, we wtorek, niemiecki ambasador został wezwany przez tureckie MSZ w celu złożenia wyjaśnień.

W satyrycznym nagraniu wyszydzone zostały m.in. prowadzone przez władze Turcji represje wobec opozycyjnych dziennikarzy czy wystawny pałac prezydencki. Krytyczne wobec prezydenta Erdogana nagranie wywołało oburzenie w Ankarze. Podczas spotkania w MSZ niemiecki dyplomata miał zostać poproszony o usunięcie z serwisu YouTube nagrania. Przedstawiciel Berlina jasno jednak odpowiedział, że w Niemczech panuje wolność słowa i rząd zamierza jej chronić.

W tym samym czasie twórcy programu "Extra 3" rozpoczęli jeszcze ostrzejszą ofensywę przeciwko Erdoganowi. Na Facebooku udostępniono m.in. Wpis z żartobliwym żądaniem, żeby zaprzestać wyświetlania klipu, opatrzony napisem "pomysł telewizji na żądanie według Erdogana". – Turecki rząd najwyraźniej podjął działania dyplomatyczne... co nie jest zgodne z naszym rozumieniem wolności prasy i opinii – oświadczył Andreas Cichowicz w imieniu telewizji NRD.

Stacja dalej rozpowszechnia materiał. Został on dodatkowo opatrzony angielskimi i tureckimi napisami. Do tej pory film obejrzało prawie 6 mln osób.

Reuters, rt.com, "Bild am Sonntag", Wprost.pl