Premier leci do Brukseli (aktl.)

Premier leci do Brukseli (aktl.)

Dodano:   /  Zmieniono: 
Leszek Miller opuścił szpital na Wołoskiej i udał się na posiedzenie rządu. Na pytanie jak się czuje odparł: "tak sobie". Jednak pojedzie na szczyt na UE w Brukseli.
Premier został przewieziony do samochodu na wózku inwalidzkim.

Członkowie rządu przywitali brawami premiera. Premier prowadzi posiedzenie siedząc na wózku.

Miller otwierając obrady rządu podkreślił, że w czerwcowym referendum Polacy opowiedzieli się za Europą partnerską i  sprawiedliwie rozdzielająca prawa i obowiązki.

Premier podkreślił, że Polska delegacja pojedzie na unijny szczyt z wolą osiągnięcia porozumienia w kwestii konstytucji europejskiej. Dodał, że strona polska jest otwarta na wszelkie racjonalne argumenty, które prowadzą do spójności wspólnoty europejskiej i równego traktowania wszystkich jej członków.

***

Premier Leszek Miller poleci na szczyt unijny do Brukseli - poinformował rzecznik rządu Marcin Kaszuba.

Rzecznik powiedział, że premier ogłosił swoją decyzję na  czwartkowym posiedzeniu rządu. Kaszuba poinformował, że Rada Ministrów jednogłośnie zaakceptowała polskie stanowisko na  brukselski szczyt dotyczące konstytucji europejskiej.

Miller będzie przewodniczył polskiej delegacji na spotkaniu szefów państw i rządów obecnych państw UE i krajów, które wstąpią do niej w 2004 r. Piątkowo-sobotni szczyt w Brukseli kończy prace konferencji międzyrządowej nad Traktatem Konstytucyjnym UE.

sg, pap