Socjolog wyjaśniła, że „antykomunistyczny bolszewizm” w działaniach Prawa i Sprawiedliwości, o którym mówiła, przejawia się w mentalności Jarosława Kaczyńskiego. – To jest stosunek do prawa, do instytucji, stosunek do samego siebie – wskazała Staniszkis. Równocześnie przyznała, że w zachowaniu premier Beaty Szydło nie widzi przejawów takiego myślenia.
"Szydło nie chce podjąć ryzyka"
- Szydło nie chce podjąć ryzyka. Ona powinna opublikować ten wyrok, by wszyscy, łącznie z Jarosławem Kaczyński, by odetchnęli – oceniła Staniszkis. Dodała, że gdyby premier zdecydowała się na publikację „stałaby się bohaterką Unii Europejskiej”, ponieważ obecnie nie jest „bohaterką ani w Polsce, ani w PiS”.
Publikacja to koniec paraliżu?
Prof. Staniszkis wskazała, że publikacja wyroku przerwałaby paraliż, z jakim mamy do czynienia w Polsce, a zarazem nie pozwoliłby na „łatwą interpretację kto wygrywa, kto przegrywa”, gdyż działanie takie rozpoczęłoby procedurę prac nad „nową, lepszą ustawą, uwzględniającą opinię Komisji Weneckiej.
TVN24.pl