Wicepremier usprawiedliwia "głosowanie na dwie ręce": Zrobili to z niewiedzy

Wicepremier usprawiedliwia "głosowanie na dwie ręce": Zrobili to z niewiedzy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jarosław Gowin (fot. DAMIAN BURZYKOWSKI / NEWSPIC.PL --- Newspix.pl ) Źródło: Newspix.pl
– W przypadku posła Morawieckiego w ogóle nie widzę żadnego dylematu. Oboje są parlamentarzystami pierwszej kadencji i zrobili to z niewiedzy – skomentował na antenie TVP Info wczorajsze zajście z udziałem posłów Kukiz'15 wicepremier i minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin.

– Niewiedza nie usprawiedliwia, ale jeżeli już ktoś miałby mieć postawione zarzuty, to tylko pani poseł Zwiercan – mówił przedstawiciel PiS. – W tym wypadku szkodliwość jest tym mniejsza, że po pierwsze, to niefortunne zachowanie pani poseł w niczym nie wypaczyło wyniku głosowania, po drugie sam Kornel Morawiecki przyznał, że prosił ją o to. Jej zachowanie było zbieżne z intencjami – dodał. Wicepremier przypomniał, że w podobnych przypadkach w przeszłości sądy rezygnowały z wymierzenia kary ze względu na znikomą społeczną szkodliwość.

Kukiz'15 bez dwojga posłów

Przypomnijmy, w czwartek 14 kwietnia podczas głosowania nad kandydaturą sędziego Zbigniewa Jędrzejewskiego, posłanka Kukiz'15 Małgorzata Zwiercan zagłosowała za Kornela Morawieckiego. – To tak wyszło. Nie było tez do końca tak, że ją prosiłem. Zagrały pewne emocje, pewna wiedza jej o tym, że ja będę tak głosował – tak Kornel Morawiecki na antenie TVN24 tłumaczył zajście.

W wyniku zwołanego na ten sam dzień pilnego posiedzenia klubu parlamentarnego Kukiz'15 marszałek senior dobrowolnie zrzekł się członkostwa w klubie Kukiz'15. Klub zadecydował także o wykluczeniu Małgorzaty Zwiercan i zaapelował o zrzeczenie się przez nią mandatu poselskiego.

Kornel Morawiecki w PiS?

Przewodniczący klubu parlamentarnego PiS Ryszard Terlecki w rozmowie z portalem WP stwierdził, że "nie ma oficjalnego stanowiska partii w tej sprawie, ale myślę, że jeśli zgłosi się do nas poseł Morawiecki, to na pewno zostanie przyjęty. Wszystko zależy od niego". Marszałek senior pytany o tę ofertę odpowiedział, że planuje pracować w Sejmie jako poseł niezależny.  – Ewentualnie zastanawiamy się z kolegami nad budową koła poselskiego, być może będzie też taka możliwość. Myślę, że to nie jest moja rola, żebym był w PiS-ie teraz – tłumaczył.

TVP Info, Wprost.pl