140 tys. Turków cypryjskich, wybierając nowy 50-osobowy parlament, zdecyduje zarazem, czy chce zjednoczenia wyspy i jej wejścia w całości do UE.
Wybory są jednocześnie rodzajem referendum na temat osoby dotychczasowego przywódcy tureckiej enklawy Raula Denktasza i jego polityki ścisłego związku z Turcją oraz odrzucania międzynarodowych planów zjednoczenia tureckiej i greckiej części podzielonej w sierpniu 1974 roku wyspy.
Sondaże przedwyborcze nie dają przewagi ani Denktaszowi, który do tej pory dysponował w parlamencie wyraźną większością, ani jego politycznym oponentom, których zwycięstwo otwarłoby drogę do zjednoczenia i umożliwiło wejście całej wyspy, a nie tylko jej greckiej części, do Unii Europejskiej w ustalonym już dawno terminie, czyli w maju przyszłego roku.
W marcu tego roku Denktasz ostatecznie odrzucił przygotowany przez sekretarza generalnego ONZ Kofi Annana plan zjednoczeniowy, którego przyjęcie pozwoliłoby na wejście do UE całej wyspy.
em, pap