Lekcja putinokracji dla maluczkich

Lekcja putinokracji dla maluczkich

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prezydent Rosji Władimir Putin otworzył swoją stronę internetową dla dzieci, na której daje specyficzny wykład na temat demokracji.
Na stronie rosyjski prezydent próbuje w formie quizu odpowiedzieć dzieciom w wieku od 8 do 14 lat, czy też - jak nazywa je Putin - "obywatelom w wieku szkolnym" na najważniejsze pytania, dotyczące państwa.

Odwiedzający mogą tu m.in. zdać "egzamin z demokracji", porównując swoją opinię na różne tematy z opinią Putina. A oto jego próbka:

"Jeśli dorośli nie boją się w domu wypowiadać swojego zdania, kłócą się o politykę, jedni uważają, że w państwie wszystko idzie dobrze, a inni, że źle, to czy to jest demokracja?" Okazuje się, że według Putina, jest to wystarczające, by uznać, że w Rosji panuje demokracja.

"Kto jest winny, gdy dwóch kolegów bije się na przerwie?" Zdaniem prezydenta, "winny jest ten, który oberwał, bo zwycięzców się nie sądzi" (sic!).

Prezydent zapewnia jednak dzieci, że wcale nie muszą się z nim zgadzać. "Jeśli wasza opinia nie pokrywa się ze zdaniem prezydenta, to nie martwcie się! To normalne. Może nawet to wy macie rację" - pisze Putin w zamieszczonym odręcznym liście.

Nad stroną www.uznay-prezidenta.ru pracowało 12 osób. Tworzono ją przez półtora roku, od czasu gdy w czerwcu 2002 dokonano prezentacji strony internetowej Putina przeznaczonej dla  dorosłych. Wówczas o jej dziecięcą wersję dopomniała się w e-mailu 11-letnia Wieronika Pietuchowa z podmoskiewskiej Kaługi.

em, pap