Unia kontra spam

Dodano:   /  Zmieniono: 
Komisja Europejska wezwała obecne i przyszłe państwa Unii Europejskiej do energiczniejszej walki z zaśmiecającymi pocztę elektroniczną i telefony komórkowe wiadomościami reklamowymi
E-maile tego typu stanowią już przeszło połowę wszystkich wiadomości przesyłanych tą drogą (w 2001 roku 7 proc.) i narażają użytkowników poczty elektronicznej i telefonii komórkowej na  ogromne straty. Szacuje się, że firmy europejskie tracą na tym co  najmniej 2,5 mld euro rocznie.

Komisarz UE ds. społeczeństwa informacyjnego Erkki Liikanen powiedział, że sam zastał we wtorek w swojej skrzynce e-mailowej 72 tego typu niepożądane wiadomości. Przyznał jednak zarazem, że  walka z tym zjawiskiem jest trudna i kosztowna.

Przypomniał, że Unia zaopatrzyła się już w odpowiednie narzędzie prawne, którym jest obowiązująca od listopada 2003 roku dyrektywa, określająca zasady ochrony prywatności w poczcie elektronicznej.

Nakłada ona na firmy wymóg uzyskania zgody zainteresowanych adresatów przed wysłaniem do nich e-maili czy pozyskiwaniem ich danych osobowych ze stron internetowych. Dyrektywa uznała też za  nielegalne programy typu "spyware" (pozyskujące bez zgody zainteresowanych wiele informacji o internautach). Problem polega na tym, że kilka państw członkowskich nie wprowadziło jeszcze tej dyrektywy do swojego ustawodawstwa, a te, które to zrobiły, mają problemy z egzekwowaniem nowych przepisów.

Liikanen apelował do wszystkich użytkowników Internetu, aby  pomogli władzom w wyłapywaniu nadawców spamu. "Rozprzestrzenianie się spam można ograniczyć tylko pod warunkiem, że wszyscy, od  państw członkowskich i władz publicznych, poprzez firmy po  konsumentów, użytkowników internetu i komunikacji elektronicznej, odegrają swoją rolę" - powiedział.

Komisja Europejska opublikowała raport, w którym nalega, żeby państwa członkowskie Unii oceniły skuteczność stosowanych przez siebie środków zaradczych i kar za łamanie nowych przepisów. Powinny one także stworzyć "ofiarom" spamu możliwości domagania się od nadawców odszkodowań za ponoszone straty.

W raporcie zwraca się uwagę, że Francja i Belgia uruchomiły specjalne skrzynki e-mailowe, do których można kierować skargi i  uwagi dotyczące spamu. Podobna skrzynka amerykańskiej Federalnej Komisji ds. Handlu (FTC) służy do ścigania nadawców łamiących prawo USA w tym zakresie.

Komisja wezwała państwa członkowskie, żeby dążyły do usunięcia barier w ściganiu nadawców spamu wysyłających je do innych państw UE. Zapowiedziała też współpracę z innymi państwami, w tym zwłaszcza z USA, skąd pochodzi obecnie większość spamu, zalewających użytkowników poczty elektronicznej w Unii.

sg, pap