Kolejowy szantaż

Dodano:   /  Zmieniono: 
Kolejarze znowu straszą strajkiem generalnym. Rząd przekazał odpowiedzialność za regionalne przewozy pasażerskie samorządom. Ta decyzja nie spodobała się działaczom z kolei.
"Rząd nastawiony jest na konfrontację, nie wykazuje ochoty do  prowadzenia dyskusji z kolejarzami na temat przyszłości funkcjonowania PKP i dlatego decyzja o strajku generalnym jest prawdopodobna. Podjęcie jej zostanie w trybie pilnym rozważone przez Krajowy Komitet Protestacyjno-Strajkowy w ciągu najbliższych dni. Mamy nadzieję, że rząd podejmie rozmowy z nami i tak drastyczna metoda nie będzie konieczna" - powiedział rzecznik protestujących kolejarzy Leszek Miętek.

Kolejarze są rozczarowani brakiem obecności przedstawiciela rządu na wtorkowej debacie zorganizowanej przez związkowców. "Przedstawiliśmy dzisiaj alternatywny program naprawy polskich kolei. Chcielibyśmy, żeby strona rządowa się z nim zapoznała i  uwzględniła nasze postulaty w programie restrukturyzacji PKP. Szkoda, że nikogo z rządu na naszym spotkaniu nie było" - dodał Miętek.

"Rząd przekazał odpowiedzialność za regionalne przewozy pasażerskie samorządom, ale już wiadomo, że mogą wystąpić problemy, gdyż dochody z podatków CIT i PIT przeznaczone na ich dofinansowanie nie są wystarczające" - przyznał prezes spółki Przewozy Regionalne, Janusz Dettlaff.

"Do końca marca samorządy mają się zdecydować, czy będą tworzyć wspólne podmioty z nami. Wyrażają one jednak duże obawy właśnie ze względu na niepewność środków przeznaczonych na  przewozy regionalne" - powiedział Dettlaff.

oj, pap