Denktasz surowo ocenił plan sekretarza generalnego ONZ Kofiego Annana w sprawie uregulowania kwestii cypryjskiej. "Należę do tych, którzy uważają, że plan Annana jest destrukcyjny dla Turków cypryjskich. Nie zmieniłem zdania. Ten plan nie powinien być przedmiotem negocjacji" - powiedział. Jeśli nie zostanie on zrewidowany w sposób "gwarantujący prawa" społeczności Turków cypryjskich, sam będę optować za jego odrzuceniem w zaplanowanym na kwiecień referendum - zapowiedział. Zaapelował jednak do społeczności międzynarodowej o więcej czasu na rozwiązanie kwestii cypryjskiej.
Przedstawiciele Greków i Turków cypryjskich pod presją ONZ i UE 19 lutego podjęli negocjacje, by przed 1 maja - dniem przyjęcia Cypru do UE - doprowadzić do zjednoczenia wyspy. Negocjacje utknęły jednak w martwym punkcie.
Fakt podziału wyspy nie będzie jednak przeszkodą w przyjęciu jej do Unii. Władze UE zapowiedziały już, że jeśli nie dojdzie do zjednoczenia, członkiem europejskiej wspólnoty zostanie Republika Cypru - grecka część wyspy - której władze są jedynymi uznawanymi na arenie międzynarodowej.
em, pap