George W.Bush obiecał prezydentowi Meksyku Vicente Foxowi wprowadzenie ułatwień w przekraczaniu granicy amerykańskiej dla Meksykanów często podróżujących do USA na krótki okres czasu.
Bush oświadczył, że obywatele Meksyku, którzy przebywać będą na terytorium USA nie dłużej niż 72 godziny i jedynie w rejonach w pobliżu granicy, będą zwolnieni z obowiązku fotografowania i pobierania od nich odcisków palców.
Zgodnie z nowymi przepisami imigracyjnymi, obowiązkowi takiemu podlegają obywatele tych krajów, wobec których USA stosują obowiązek posiadania wiz.
Z obowiązku takiego zwolnieni są obecnie np. obywatele graniczącej z USA od północy Kanady, ale już nie sąsiada z południa - Meksyku.
Fox powitał obietnicę Busha z zadowoleniem. Obserwatorzy podkreślają jednak, że jest jeszcze daleko do zrewidowania przez Waszyngton całej polityki imigracyjnej wobec Meksyku, a właśnie tego domaga się strona meksykańska.
Ocenia się, że z ok. 14 mln przebywających w Stanach Zjednoczonych nielegalnych imigrantów, 8 mln stanowią Meksykanie.
sg, pap