Włoch został zatrzymany rano przed jednym ze sklepów. "Był zupełnie zaskoczony, zachowywał się spokojnie" - powiedział Nowak. Teraz prawdopodobnie zostanie przewieziony do jednego z aresztów deportacyjnych.
Obecnie trwa przeszukiwanie miejsca, w którym ukrywał się Włoch. "Policjanci wyjaśniają też, czy był związany z którąś z polskich grup przestępczych i czy zajmował się działalnością przestępczą w Polsce" - dodał.
51-letni Schiavone, znany też pod przezwiskiem "Cicciariello" (wł. grubasek), był poszukiwany przez włoską policję od 2002 roku. Ścigano go na podstawie dwóch listów gończych wydanych przez policję w Neapolu. Schiavone podejrzewany jest o morderstwa, masakrowanie zwłok w celu uniemożliwienia ich identyfikacji i kontakty mafijne - napisano we włoskim oświadczeniu policyjnym.
Schiavone, przywódca klanu Casalesi neapolitańskiej kamorry, kierował przestępczymi grupami zajmującymi się handlem narkotykami na terenie Niemiec, Austrii i Rumunii. Znajduje się na liście 30 najniebezpieczniejszych włoskich przestępców.
Do sobotniej akcji policyjnej w Krośnie doprowadziła inwigilacja 25-letniej rumuńskiej przyjaciółki Schiavonego, prowadzona we współpracy policji polskiej, włoskiej, węgierskiej i rumuńskiej.
em, pap