"Dzisiaj nie ma innego efektywnego instrumentu rozwiązywania problemów międzynarodowych" niż ONZ - powiedział Putin w czasie spotkania na Kremlu z Annanem.
"To tu, to tam słychać, że ONZ nie radzi sobie z rozwiązywaniem najtrudniejszych zadań, a ja bym chciał zobaczyć, jak rozwijałaby się sytuacja międzynarodowa, gdyby ONZ nie istniała" - dodał rosyjski prezydent.
Także premier Michaił Fradkow zapewniał ONZ-owskiego gościa o tym, że "strategiczny kurs Rosji skierowany jest na umocnienie centralnej roli ONZ w systemie stosunków międzynarodowych".
Annan dziękował z kolei gospodarzom za zaangażowanie na rzecz zwiększenia roli Rady Bezpieczeństwa ONZ w rozwiązywaniu światowych konfliktów. Podkreślał też, że sytuacja międzynarodowa w tym roku jest zdecydowanie mniej napięta niż w 2003.
"Napięcia, które odnotowywano w świecie w ubiegłym roku, zdołały się nieco rozładować. Stało się tak dlatego, że państwa zbliżyły się do siebie i zaczęły razem rozwiązywać istniejące problemy" - powiedział sekretarz generalny w rozmowie z Putinem.
Trzydniowa wizyta Annana rozpoczęta w niedzielę odbywa się w czasie, gdy Rosja postuluje zwiększenie roli ONZ w rozwiązywaniu kryzysu w Iraku oraz napięć etnicznych w znajdującym się pod zarządem międzynarodowym Kosowie.
Oprócz spotkania z przywódcami Rosji, Annan wziął w poniedziałek udział w dorocznym "modelu ONZ-owskim" - imitacji prac Zgromadzenia Ogólnego i Rady Bezpieczeństwa ONZ, w której biorą udział studenci - przyszli dyplomaci - z Rosji i zagranicy.
oj, pap