Marszałek przypomniał, że pierwotnie planowano głosowanie na 25 czerwca, ale ponieważ jest to ostatni termin konstytucyjny, to byłoby to zbyt ryzykowne. "Gdyby nie doszło do przeprowadzenia do końca procedury, to nie byłoby wiadomo co dalej robić" - argumentował Oleksy.
Według marszałka, jeżeli Belka nie uzyska wotum zaufania, to wybory powinny odbyć się "niezwłocznie, tak jak nakazuje konstytucja", a więc w sierpniu.
"Jeżeli zaś uzyska, na co wciąż liczę, to nie znika temat samorozwiązania Sejmu - przypomniał Oleksy. - Może być spokojniejszy dialog polityczny między partiami, bez tej spekulacji sondażowej i wybór jakiejś daty. Wtedy nie byłoby to łączone ze sprawą, która wiąże się ze stabilizacją w kraju, czyli posiadaniem przez Polskę normalnego rządu" - dodał.
Oleksy poinformował też, że ustalił z wicepremierem Jerzym Hausnerem, że projekt ustawy zdrowotnej wpłynie do Sejmu najpóźniej w najbliższy piątek rano. Wówczas byłaby możliwość wprowadzenia tego projektu pod obrady Izby 18 czerwca, po 7- dniowym, regulaminowym terminie na zapoznanie się z ustawą przez posłów. Marszałek uważa, że ustawa może być przez Sejm uchwalona już w lipcu.
ss, pap