Czesi pożyczą gripeny

Czesi pożyczą gripeny

Dodano:   /  Zmieniono: 
Czeski rząd zaakceptował treść umów o wynajęciu od Szwecji na 10 lat 14 wielozadaniowych samolotów Jas-39 Gripen.
Za dzierżawę myśliwców czeska strona zapłaci około 19,6 miliarda koron (ok. 2,9 miliarda złotych). Częścią porozumienia są także tzw. umowy offsetowe, przewidujące zagraniczne inwestycje w  czeskiej gospodarce. Ich wartość wyniesie 130 proc. ceny wypożyczenia maszyn.

Źródła w czeskim Ministerstwie Obrony potwierdziły, że dwie szczegółowe umowy ze Szwecją, które czeski gabinet zaczął już omawiać na poprzednim posiedzeniu, mogą być podpisane w ciągu najbliższych kilku dni. Pierwsze gripeny służbę w czeskim lotnictwie wojskowym mogą zacząć już na wiosnę 2005 roku. Zastąpią wysłużone radzieckie samoloty MiG-21.

Pod koniec ub. roku czeski rząd przyjął zalecenie komisji przetargowej i zlecił Ministerstwu Obrony przygotowanie umów dotyczących wypożyczenia gripenów od Szwedów. O kontrakt z czeską armią ubiegały się jeszcze Stany Zjednoczone, Belgia, Holandia i  Kanada, które oferowały starsze (Belgia zmodernizowane) samoloty F- 16 i F/A-18.

Komisja Ministerstwa Obrony, która prowadziła rozmowy ze stroną szwedzką, pierwotnie cenę za wynajęcie maszyn ustaliła na poziomie 20,3 miliarda koron (ok. 3,045 mld złotych). Ostatecznie udało się ją jeszcze obniżyć o kilkaset milionów koron. Nieoficjalnie wiadomo, że po 10-letnim okresie dzierżawy Czesi będą mogli wykorzystywane gripeny kupić po preferencyjnych cenach.

Latem tego roku do Szwecji pojechać mają na szkolenie pierwsi piloci i pracownicy obsługi naziemnej. Chociaż Szwecja nie jest członkiem NATO, producent gripenów - szwedzko-brytyjski koncert BEA Systems - zapewnia, że maszyny te są w stanie współpracować z  lotnictwem Sojuszu.

ss, pap