Jak podkreślił, UP udziela poparcia Belce, gdyż "Polska potrzebuje rządu stabilnego, profesjonalnego, funkcjonującego co najmniej przez rok, który potrafi wykorzystać członkostwo Polski w UE i przygotuje budżet na 2005 rok".
Aumiller przypomniał dwa warunki, od których Unia uzależniała poparcie dla rządu: podjęcie działań poprawiających sytuację najuboższych, a także emerytów i rencistów oraz przygotowanie harmonogramu wycofania polskich wojsk z Iraku lub zmiany ich statusu na siły pokoje ONZ.
Zaznaczył, że UP popiera pomysł likwidacji tzw. starego portfela, ale domaga się odstąpienia od ustawy o waloryzacji rent i emerytur. Ponadto Unia chce podwyżki płacy minimalnej, odbudowania dialogu społecznego. Aumiller dodał, że związki zawodowe nie mogą być traktowane przez rząd jak niewygodny petent.
Jak powiedział, UP oczekuje, iż rząd przedstawi zmiany w systemie podatkowym, które będą szły w kierunku wprowadzenia zerowej stawki podatkowej dla najmniej zarabiających.
Aumiller podkreślił, że gabinet Belki musi także naprawić system opieki zdrowotnej, ale UP odrzuca wszystkie propozycje wprowadzenia powszechnej współodpłatności za usługi medyczne.
ss, pap