Wnioski o certyfikaty złożyli Andrzej Celiński (SdPl), Roman Giertych (LPR), Andrzej Aumiller (UP), posłowie SLD Bogdan Bujak i Andrzej Różański oraz Zbigniew Witaszek (FKP). Pozostali członkowie komisji mają certyfikaty.
Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego ma teraz 3 miesiące na przeprowadzenie postępowania sprawdzającego wobec posłów- wnioskodawców. Jak poinformował szef komisji śledczej Józef Gruszka (PSL), członkowie komisji już jako posłowie mają z mocy prawa dostęp do informacji "tajnych". Wystąpili natomiast o certyfikat dostępu do materiałów "ściśle tajnych" - taki certyfikat mają na razie tylko posłowie z sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych.
Wszyscy wnioskodawcy musieli wypełnić specjalne ankiety, w których podaje się dane osobowe swoje oraz rodziców, rodzeństwa i małżonków, odpowiada się na pytania o pobyty za granicą w ostatnich latach, a także o skłonności do nałogów, hazardu itp. Wszystko to w toku postępowania sprawdzającego weryfikuje ABW.
"Ustawa daje nam trzy miesiące, ale postaramy się zrobić to najszybciej, jak to będzie możliwe - oczywiście z zachowaniem reguł staranności przy sprawdzeniach. Nie wszystko zależy tu przecież od nas" - powiedziała PAP rzeczniczka ABW Magdalena Stańczyk.
ss, pap