Gdański ksiądz Henryk J., którego, dotyczy prowadzone przez gdańską prokuraturę dochodzenie w sprawie pedofilii, zapowiedział w niedzielę podczas mszy, że w tej sprawie zajmie stanowisko za tydzień.
"Co dotyczy ostatnich spraw, myślę, że wypowiem się w najbliższą niedzielę. Trzeba ujawnić prawdę o Polsce, nie pozwólmy niszczyć młodego pokolenia" - powiedział na zakończenie kazania ksiądz Henryk J. Na słowa duchownego wierni zareagowali długimi oklaskami; po nabożeństwie kilkuosobowa delegacja na czele z b. działaczką "Solidarności" Anną Walentynowicz podeszła do ołtarza i wręczyła Henrykowi J. kwiaty.
W pierwszych słowach swojego kazania ksiądz oświadczył m.in., że "na własnej skórze człowiek doświadcza tego, co można nazwać totalną wojną z Kościołem i polskością, w której metody walki są nieograniczone żadnymi normami".
ss, pap