Duńskie władze wojskowe wszczęły śledztwo w sprawie torturowania więźniów przetrzymywanych przez duńskie oddziały w Iraku.
Dotychczas media donosiły o jednym oficerze, któremu postawiono zarzut bicia więźniów, odmawiania wody oraz zmuszania ich do stania w niewygodnych i sprawiających ból pozycjach w czasie przesłuchań. Podejrzany oficer powrócił w zeszłym tygodniu do kraju, aby odpowiedzieć na zarzuty.
We wtorek duńskie media podały, że podejrzanym oficerem jest Annemette Hommel, pracująca wcześniej w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Władze nie skomentowały tych doniesień.
Rzecznik duńskich sił zbrojnych podpułkownik Hans-Christian Mathiesen poinformował jednak ostatnio, że śledztwo obejmie więcej niż jedną osobę. Przesłuchani mają też zostać żołnierze, którzy pełnili obowiązki w czasie, gdy miało dochodzić do torturowania przetrzymywanych.
Kontyngent duński w Iraku liczy 496 żołnierzy.
em, pap