Brytyjskie ministerstwo zdrowia uspokaja jednak, mówiąc, że ryzyko zakażenia jest minimalne i odnosi się jedynie do osób, które otrzymały preparaty przed 1999 rokiem.
"Ta informacja pomoże osobom narażonym na ryzyko choroby oraz ich lekarzom podjąć niezbędne kroki w celu ograniczenia dalszego rozprzestrzeniania się choroby Creutzfeldta-Jacoba" - wyjaśniło swoją decyzję ministerstwo.
Nie istnieją testy wykrywające obecność w organizmie czynników wywołujących CJD (prionów), jednak w 1997 roku w Wielkiej Brytanii i za granicą zostały powzięte środki ostrożności, polegające między innymi na dokładnym sprawdzaniu list dawców za każdym razem, kiedy odnotowuje się nowy przypadek CJD.
Na chorobę Creutzfeldta-Jacoba do niedawna zapadali zazwyczaj ludzie w starszym wieku. Jednak w ostatnich latach pojawił się jej nowy wariant (nvCJD), który dotyka również osoby młode, a nawet dzieci. Nowy wariant choroby, który uśmiercił już ponad 150 osób, to u ludzi, tak jak choroba szalonych krów u bydła (BSE), śmiertelne neurodegeneracyjne choroby znane pod wspólną nazwą gąbczastego zwyrodnienia mózgu. Czynnikiem chorobotwórczym powodującym rozwój zarówno starego, jak i nowego wariantu Creutzfeldta-Jacoba są zmutowane (wadliwe) białka - priony, które w formie niezmutowanej normalnie występują w organizmach zwierząt i człowieka.
Podejrzenia, że choroba jest przenoszona na drodze zakaźnej wzbudził fakt, że obniżył się wiek ludzi chorujących na Creutzfeldta-Jacoba.
em, pap