Nigeryjscy rebelianci, grożąc "zmasowaną wojną" na terenie państwa nigeryjskiego", zażądali, by wszystkie kompanie naftowe wydobywające ropę w delcie Nigru zaprzestały produkcji i opuściły region do 1 października.
Komunikat wydany przez grupę rebeliantów pod przywództwem Mudżahida Dokubo-Asariego wzywa również wszystkich cudzoziemców do opuszczenia delty Nigru w tym samym terminie.
W tym regionie produkuje się 2,3 mln baryłek ropy dziennie.
Po wydaniu komunikatu cena ropy naftowej na giełdzie w Nowym Jorku osiągnęła 50 dolarów za baryłkę.
em, pap