Luksus z gwiazdą

Poprzednik najnowszego - zaprezentowanego na ostatnim międzynarodowym jesiennym Salonie Samochodowym w Paryżu - mercedesa klasy S, produkowany od początku lat 90., nie cieszył się szczególną popularnością, przede wszystkim ze względu na swój "ciężki" wygląd. Czy najnowszy mercedes będzie stanowił poważne zagrożenie dla pozostałych producentów luksusowych samochodów: Audi, BMW, Jaguara, a przede wszystkim japońskiego Lexusa? Wszystko wskazuje na to, że tak. Zwłaszcza że lexus LS 400 pojawił się na rynku już na początku lat 90. (w 1997 r. auto zostało zmodernizowane), premiera aluminiowego audi A8 odbyła się w 1994 r., zaś od prezentacji ostatniej wersji BMW serii 7 też minęło kilka lat. Szczególnie interesująco zapowiada się rywalizacja nowego mercedesa z lexusem LS 400 na rynku amerykańskim, gdzie japoński produkt jest szczególnie wysoko oceniany. Decyduje o tym nie tylko to, że konstruktorzy auta sięgnęli po nowoczesne rozwiązania techniczne, ale również bardzo bogate wyposażenie standardowe. Wydaje się, że nowy mercedes podąża "japońską" drogą - zastosowano w nim kilka nowinek technicznych, a także wzbogacono wyposażenie.
Kuracja odchudzająca wyszła nowemu mercedesowi na dobre. Auto jest lżejsze o 300 kg, a ponadto krótsze o 75 mm, węższe o 31 mm oraz o 41 mm niższe. Zredukowanie wymiarów samochodu nastąpiło kosztem bagażnika, dzięki czemu wnętrze nadal jest przestronne, a tym samym nie pogorszył się komfort podróży. Konstruktorzy wprowadzili w nowym modelu ponad 30 nowych rozwiązań technicznych. Najpoważniejsza zmiana to dostosowanie pracy silnika do sposobu jazdy kierowcy. Jeżeli nie ma potrzeby (np. w czasie jazdy po mieście) wykorzystania całej mocy silnika, specjalne urządzenie powoduje, że zamiast ośmiu pracują tylko cztery cylindry. Dzięki tej innowacji można zaoszczędzić od 13 proc. do 17 proc. paliwa.

W większości luksusowych samochodów montuje się tempomat, czyli urządzenie pozwalające na wyznaczenie przez kierowcę maksymalnej prędkości. Nowy mercedes wyposażono także w układ distronic, pozwalający na utrzymanie stałej i bezpiecznej odległości od poprzedzającego pojazdu. Podobnie jak w samochodach konkurentów (lexusie 400, BMW serii 7 czy audi A8) system czujników umieszczonych w przednim i tylnym zderzaku sygnalizuje kierowcy, że znajduje się zbyt blisko jakiejś przeszkody.

Producenci luksusowych samochodów prześcigają się w konstruowaniu urządzeń zwiększających bezpieczeństwo i komfort podróży. Montowane seryjnie we wszystkich drzwiach poduszki boczne i nadokienne zwiększają bezpieczeństwo w razie bocznej kolizji. Szczególnie chronią one głowę kierowcy i pasażerów. Konstruktorzy Mercedesa umieścili na przykład w drzwiach regulację wysokości i położenia foteli - siedzenia, oparcia oraz zagłówka. Inni montują to urządzenie zwykle z boku fotela, co nie jest zbyt wygodnym rozwiązaniem. W nowym mercedesie można regulować ustawienie nie tylko przednich, ale także tylnych foteli.
Oparcia foteli dostosowują się do budowy anatomicznej kierowcy. System wentylacji pozwala zaś na ich schładzanie i przewietrzanie, co ma szczególne znaczenie w czasie upałów. Inne urządzenie zamontowane w fotelu kierowcy masuje jego plecy i kręgosłup. Satelitarny system nawigacyjny jest coraz powszechniej stosowany w samochodach różnych klas. Zintegrowany system Comand (Cockpit Management and Data System) pozwala na sterowanie radiem, telefonem komórkowym, odbiornikiem telewizyjnym i systemem nawigacji satelitarnej.
Luksusowe samochody są często obiektem zainteresowania złodziei. Aby się przed nimi uchronić, konstruktorzy wprowadzają system keyless-go, polegający na zastąpieniu tradycyjnego kluczyka specjalną kartą magnetyczną. Za jej pomocą nie tylko otwiera się samochód, ale także uruchamia silnik.