Podczas TVN-owskiego testu na inteligencję okazało się, że najwyższe IQ spośród partii ma... Zgadliście! Unia Wolności. Z tej okazji prowadzący Szymon Majewski pozdrowił pana Bronka. Prowadząca Magda Mołek sprytnie zagaiła: "Co prawda nie wiemy, z jakiego miasta jest ten pan, ale w konkurencji miast...". Rety! Panie Profesorze! Jedna z najważniejszych osób w Polsce nie wie, że pan jest z Warszawy!
Zgodnie z oczekiwaniami Bronisław Komorowski został królem PO na Mazowszu. Już nie będziemy wnikać, jakie orientacje go popierały. Warto natomiast odnotować, że zaraz po wyborze Komorowski ogłosił otwarcie. Mazowiecka Platforma otworzyła się na jakiegoś faceta z Płocka oraz Mirosława Koźlakiewicza - ministra w kancelarii Buzka, w pięknych, schyłkowych czasach AWS, gdy już wszystko było możliwe. Potem Koźlakiewicz próbował startować z list SLD. Najważniejsze jednak, że jest potentatem drobiowym. Dobrze - w PO przyda się ktoś z jajami.
Słabo mają eurodeputowani z Samoobrony. Nie chcą ich przyjąć do żadnej frakcji: ani chadeckiej, ani ludowej, ani nawet antyeuropejskiej. W tej sytuacji samoobronowcy tulą się do frakcji socjalistów. To Rysiek Czarnecki będzie chyba narodowym socjalistą?
Socjalistyczni deputowani mówią do siebie "towarzyszu". Ciekawe, jak ZChN-owski Rysiek to zniesie, skoro do tego słowa nie mogą jakoś się przemóc nawet tacy działacze jak Marek Siwiec (SLD) czy Dariusz Rosati (SDPL). Ech, panowie, po co te grymasy? Bycie towarzyszem to żaden wstyd. Lepsze to niż zastępca członka.
W czasie gdy największy polki polityk Roman Giertych walczy w Sejmie z prezydentem Kwaśniewskim, jego pomniejsi koledzy i koleżanki rozprawiają się z masonerią. Ofiarą tej walki padł znany mason historyk Tadeusz Cegielski, którego - pod naciskiem działaczy ligi - odwołano z rady naukowej muzeum w Dobrzy-cy. W krucjacie wzięli też udział radni PiS i PO, a lewica umyła ręce i wstrzymała się od głosu. Wszystko to działo się w Wielkopolsce - podobno najbardziej cywilizowanym regionie Polski.
Apropos masonów - z ramienia LPR do Senatu ma startować Jan Olszewski. Wreszcie i w Senacie można będzie powołać komisję śledczą. Do zbadania przyczyn upadku rządu Jana Olszewskiego.
LPR chce też ponownie przyhołubić ponure go Jana Łopuszańskiego i wesołego Gabriela Janowskiego. Podobno liga próbowała wielu źródeł, ale towar Janowskiego pozostaje wciąż bezkonkurencyjny. W Sejmie trochę speeda się przyda. A i w Senacie przydałoby się coś na pogłębienie refleksji.
Niezmordowany PiS w osobie Zbigniewa Ziobry znowu zabiega o przywrócenie kary śmierci. Ciekawe, że hopla na punkcie śmierci ma człowiek, który tak sobie ceni uroki życia.
Prawica się kształci. Wicemarszałek Sejmu Kazimierz M. Ujazdowski obronił doktorat. Jest więc i marszałkiem, i doktorem. Nie musi się zatem obawiać o przyszłość. W razie porażki politycznej może szukać pracy zarówno w armii, jak i służbie zdrowia.
ZChN świętuje swoje 15. urodziny. Z tej okazji politycy zjednoczenia, rozsiani dzisiaj po różnych partiach, zastanawiają się nad osiągnięciami nestora polskiej prawicy. Wiesław Chrzanowski typuje ustawę antyaborcyjną, Marian Piłka (poseł PiS) - wprowadzenie wartości katolickich do życia publicznego. Naszym zdaniem, Polsce najbardziej przysłużyło się wprowadzenie Ryszarda Czarneckiego do Samoobrony.
Zgodnie z oczekiwaniami Bronisław Komorowski został królem PO na Mazowszu. Już nie będziemy wnikać, jakie orientacje go popierały. Warto natomiast odnotować, że zaraz po wyborze Komorowski ogłosił otwarcie. Mazowiecka Platforma otworzyła się na jakiegoś faceta z Płocka oraz Mirosława Koźlakiewicza - ministra w kancelarii Buzka, w pięknych, schyłkowych czasach AWS, gdy już wszystko było możliwe. Potem Koźlakiewicz próbował startować z list SLD. Najważniejsze jednak, że jest potentatem drobiowym. Dobrze - w PO przyda się ktoś z jajami.
Słabo mają eurodeputowani z Samoobrony. Nie chcą ich przyjąć do żadnej frakcji: ani chadeckiej, ani ludowej, ani nawet antyeuropejskiej. W tej sytuacji samoobronowcy tulą się do frakcji socjalistów. To Rysiek Czarnecki będzie chyba narodowym socjalistą?
Socjalistyczni deputowani mówią do siebie "towarzyszu". Ciekawe, jak ZChN-owski Rysiek to zniesie, skoro do tego słowa nie mogą jakoś się przemóc nawet tacy działacze jak Marek Siwiec (SLD) czy Dariusz Rosati (SDPL). Ech, panowie, po co te grymasy? Bycie towarzyszem to żaden wstyd. Lepsze to niż zastępca członka.
W czasie gdy największy polki polityk Roman Giertych walczy w Sejmie z prezydentem Kwaśniewskim, jego pomniejsi koledzy i koleżanki rozprawiają się z masonerią. Ofiarą tej walki padł znany mason historyk Tadeusz Cegielski, którego - pod naciskiem działaczy ligi - odwołano z rady naukowej muzeum w Dobrzy-cy. W krucjacie wzięli też udział radni PiS i PO, a lewica umyła ręce i wstrzymała się od głosu. Wszystko to działo się w Wielkopolsce - podobno najbardziej cywilizowanym regionie Polski.
Apropos masonów - z ramienia LPR do Senatu ma startować Jan Olszewski. Wreszcie i w Senacie można będzie powołać komisję śledczą. Do zbadania przyczyn upadku rządu Jana Olszewskiego.
LPR chce też ponownie przyhołubić ponure go Jana Łopuszańskiego i wesołego Gabriela Janowskiego. Podobno liga próbowała wielu źródeł, ale towar Janowskiego pozostaje wciąż bezkonkurencyjny. W Sejmie trochę speeda się przyda. A i w Senacie przydałoby się coś na pogłębienie refleksji.
Niezmordowany PiS w osobie Zbigniewa Ziobry znowu zabiega o przywrócenie kary śmierci. Ciekawe, że hopla na punkcie śmierci ma człowiek, który tak sobie ceni uroki życia.
Prawica się kształci. Wicemarszałek Sejmu Kazimierz M. Ujazdowski obronił doktorat. Jest więc i marszałkiem, i doktorem. Nie musi się zatem obawiać o przyszłość. W razie porażki politycznej może szukać pracy zarówno w armii, jak i służbie zdrowia.
ZChN świętuje swoje 15. urodziny. Z tej okazji politycy zjednoczenia, rozsiani dzisiaj po różnych partiach, zastanawiają się nad osiągnięciami nestora polskiej prawicy. Wiesław Chrzanowski typuje ustawę antyaborcyjną, Marian Piłka (poseł PiS) - wprowadzenie wartości katolickich do życia publicznego. Naszym zdaniem, Polsce najbardziej przysłużyło się wprowadzenie Ryszarda Czarneckiego do Samoobrony.
Więcej możesz przeczytać w 45/2004 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.