Z ramienia Al-Fatahu chciałby kandydować także odsiadujący wyrok dożywocia w izraelskim więzieniu 45-letni Marwan Barghuti. Anonimowy informator agencji Associated Press twierdził, że Barghuti nie będzie kandydował jedynie w wypadku, gdy Al-Fatah zorganizuje wewnętrzne wybory kandydata, czego nigdy nie praktykowano.
Jego kandydaturze kategorycznie sprzeciwia się Izrael, obwiniając go nie tylko o udział w antyizraelskich zamachach, ale też o to, że był jednym z głównych inspiratorów intifady. Popiera go natomiast palestyńska ulica, dla której jest on najpopularniejszym przywódcą po Arafacie i politykiem o czystych rękach w przeciwieństwie do skorumpowanego otoczenia zmarłego lidera.
Komitet Centralny arafatowskiej organizacji Fatah i Komitet Wykonawczy Organizacji Wyzwolenia Palestyny (OWP) na wspólnym posiedzeniu w Ramalli mianował premiera Palestyny Ahmeda Korei szefem Rady Bezpieczeństwa Narodowego na miejsce zmarłego Jasera Arafata.
Stojąc równocześnie na czele rządu i Rady Bezpieczeństwa Narodowego, Korei skoncentruje po raz pierwszy w jednym ręku władzę nad siłami bezpieczeństwa w Autonomii Palestyńskiej, czego na próżno domagano się za życia Arafata.
em, pap