Poniżej list redaktora naczelnego "Wprost" Marka Króla do Wiktora Juszczenki
Szanowny Panie Prezydencie!
Jest dla mnie prawdziwym zaszczytem poinformować Pana Prezydenta, że decyzją kolegium redakcyjnego tygodnika "Wprost" został Pan uznany za Człowieka Roku 2004 "Wprost".
Pozwolę sobie wyjaśnić, że używam tytułu "Panie Prezydencie" w przekonaniu, iż tylko fałszerstwa wyborcze opóźniły objęcie przez Pana urzędu prezydenta Ukrainy.
Człowiekiem roku "Wprost" zawsze zostaje osoba, która wywarła największy wpływ na naszą rzeczywistość w mijającym roku. W ciągu 13 lat przyznawania tytułu Człowiek Roku "Wprost" otrzymali go m. in. Leszek Balcerowicz (1991), Aleksander Kwasniewski (1993), Jacek Kuroń (1994), Lech Wałęsa (1995), Jerzy Buzek (1998), Bronisław Geremek (1999), Leszek Miller i Guenter Verheugen (2002).
W 2004 r. - w przekonaniu tygodnika "Wprost" - osobą zasługującą na miano Człowieka Roku jest Pan, Panie Prezydencie. Ukraińska pomarańczowa rewolucja, której Pan przewodzi, budzi podziw większości Polaków i bardzo mocno przyczyniła się do odbudowy wiary w sens aktywności publicznej także wśród obywateli Polski.
Z wyrazami najwyższego poważania
Marek Król