Jak poinformował rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Białymstoku Janusz Kordulski, przesłuchanie Nikolskiego trwało około czterech godzin. O szczegółach nie chciał mówić.
W śledztwie prowadzonym w Białymstoku zarzut przerobienia ustawy postawiono dotąd trzem osobom: Janinie S., byłej prawniczce Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, Iwonie G. (wciąż tam pracującej) oraz Tomaszowi Ł. z ministerstwa kultury. Wszyscy troje nie przyznają się do stawianych im zarzutów.
W listopadzie postępowanie prokuratorskie zostało rozszerzone na całość tzw. wątku legislacyjnego związanego z ustaleniami sejmowej komisji śledczej, rozpatrującej tzw. sprawę Rywina. Chodzi już nie tylko o usunięcie z projektu ustawy słów "lub czasopisma", ale także o wszelkie prace nad ustawą do momentu wniesienia projektu na posiedzenie Rady Ministrów.
Lech Nikolski jest pierwszym świadkiem przesłuchanym w tym rozszerzonym postępowaniu. Według nieoficjalnych informacji z prokuratury, wśród przesłuchiwanych w przyszłości ma być też Lew Rywin.
ss, em, pap