Przypomniał, że istnieje groźba wybuchu epidemii chorób zakaźnych w Tajlandii. Wszyscy będą wtedy zagrożeni.
Zaapelował on do rodzin, które zgłosiły zaginionych krewnych, by dostarczały danych osobowych. Chodzi o przekazanie zdjęcia, podanie obywatelstwa, daty urodzenia, numeru dokumentu tożsamości, wieku, wzrostu, znaków szczególnych, odcisków palców, kodów DNA. "Im bowiem więcej danych, tym większe prawdopodobieństwo identyfikacji ludzi" - podkreślił Góralczyk.
Przypomniał on, że - jak zapowiedział szef MSZ w Bangkoku - obcokrajowcy mają nie być kremowani dopóki nie dojdzie do identyfikacji zwłok.
Ambasador zaapelował jednocześnie do tych, którzy się odnaleźli i ich rodzin, by poinformowały o tym Ministerstwo Spraw Zagranicznych w Warszawie.
em, pap