Minuta ciszy nie dla ofiar Katynia

Minuta ciszy nie dla ofiar Katynia

Dodano:   /  Zmieniono: 
Przewodniczący Parlamentu Europejskiego Josep Borrell odmówił zgody na propozycję polskich eurodeputowanych, by minutą ciszy uczcić pamięć polskich oficerów, zamordowanych w 1940 r. w Katyniu przez Sowietów.
Przewodniczący PE przyznał jednak, że prośba jest bez wątpienia uzasadniona.

"Jest to prośba bez żadnych wątpliwości uzasadniona, na pewno nie  powinniśmy zapominać tamtych zdarzeń, nie powinniśmy zapominać tamtych ofiar" - powiedział Borrell, otwierając sesję plenarną Parlamentu Europejskiego w Strasburgu.

"Ale każdego dnia uświadamiamy sobie, że historia naszego kontynentu była tragiczna, bolesna. I każdego dnia, za sprawą tej historii, będziemy mieli do uczczenia bolesną rocznicę, ponieważ Europa była podzielona przez konflikty, w których zginęły miliony obywateli" - cytuje słowa Borrella francuska agencja AFP.

Borrell wyjaśnił, że w zeszłym tygodniu spotkał się na  konsultacjach z przewodniczącymi grup politycznych PE, by - jak pisze AFP - "nie było minut ciszy lub ciągłych apeli na każdej sesji plenarnej".

"Mamy historię współczesną, historię zjednoczenia, powinniśmy umacniać pokój, demokrację, wartości UE, po to, by zapobiegać i  nie dopuścić do powtórzenia wydarzeń z przeszłości" - powiedział przewodniczący PE.

Uczczenia rocznicy ofiar katyńskich polscy eurodeputowani domagali się w liście wysłanym do Borrella w zeszłym tygodniu.

Borrell odmowę tłumaczy względami proceduralnymi - powiedział wiceprzewodniczący PE Jacek Saryusz-Wolski (PO).

"Konferencja Przewodniczących postanowiła, że formą uczczenia minutą ciszy nie będą obejmowali wydarzeń historycznych" -  powiedział Saryusz-Wolski po rozmowie z Borrellem. - "Uzasadniali, że takich wniosków mają i mogą mieć wiele". "Przyjmujemy to z  ubolewaniem" - dodał.

Szef polskiej grupy w największej w PE Europejskiej Partii Ludowej podkreślił, że "to co dla Zachodniej Europy jest historycznym faktem, dla nas - po "odmrożeniu" pamięci historycznej - jest nadal żywe".

"Europa Zachodnia cierpi na amnezję historyczną, jeśli chodzi o  losy Europy Środkowej. Przed nami są lata edukacji historycznej" -  ocenił polityk PO. Dodał, że Polacy rozesłali do wszystkich europosłów list z informacją o rocznicy i fotokopią rozkazu z  podpisem Stalina.

Saryusz-Wolski zapowiedział, że polscy europosłowie powrócą do  tego tematu w kwietniu, bo teraz mija rocznica wydania rozkazu, a  rocznica ludobójstwa mija w kwietniu.

"My do tej sprawy wrócimy, jeszcze nie wiemy w jakiej formie, ale tak jej nie pozostawimy. Spróbujemy znaleźć jakąś formę proceduralną, prawną i parlamentarną, żeby to uczcić" -  podkreślił.

ks, pap