Dowódca Wielonarodowej Dywizji Centrum-Południe gen. Waldemar Skrzypczak powiedział korespondentowi w Iraku, że operacja, w wyniku, której zatrzymano podejrzewanego, trwała ponad miesiąc i że do zatrzymania doszło dzięki informacjom uzyskanym od około 10 informatorów.
"Operacja trwa nadal. Możliwe są kolejne zatrzymania" -podkreślił gen. Skrzypczak.
Do wszystkich zamachów, o które jest podejrzewany zatrzymany Irakijczyk, doszło w północnej części prowincji Wasit i Babil, w polskiej strefie odpowiedzialności.
Jak oświadczył gen. Skrzypczak, podejrzewany obecnie znajduje się w jednym z punktów zatrzymań wojsk koalicji, jest pilnowany przez Polaków.
Po przesłuchaniu i zgromadzeniu materiału dowodowego zostanie przekazany Irakijczykom.
"Gwarantuję, że ten człowiek będzie traktowany zgodnie z prawem irackim" - zapewnił generał.
ss, pap